still readin' ;-)
Nie da się powiedzieć, że tomik jest 'przeczytany'. Do poezji wraca się cały czas, niektóre wiersze zna się na pamięć, niektóre się kojarzy, niektórych się nie pamięta, a wszystkie w pewnym sensie odkrywa na nowo za każdym razem, kiedy się po nie sięgnie.
1
Książka czytana wielokrotnie: zarówno w dzieciństwie, jak i teraz myślę o perypetiach Mikołajka z uśmiechem.
Jak zawsze w przypadku poezji: nie da się powiedzieć, że tomik jest przeczytany, skoro jako część domowej biblioteczki należy do tych pozycji, na których nigdy nie będzie leżał kurz.
Może kiedyś do niej wrócę; jak na tę chwilę 'porwał' mnie tylko lekki styl autora i w porównaniu do innych książek Murakamiego (jak "Przygoda z owcą" albo "Koniec świata i...") lektura mnie nie męczyła. Zainteresowała mnie tajemnica Shimamoto- san i do końca liczyłam na to, że się dowiem, co działo się w jej życiu od czasu przeprowadzki Hajime do ponownego spotkania z nim. Polecam na długi wieczór, bo właśnie tyle czasu lektura książki zajmuje.
Szkoda, że dużo młodych ludzi nie czyta lektur szkolnych, 'ponieważ nie'. Nie przypadkowo znajdują się na niej dzieła literatury, które jako pozycja obowiązkowa, wcale nie są męczące dla czytelnika. "Zbrodnia i kara" to jedna z ciekawszych pozycji obowiązkowych na każdym profilu. Kto po nią nie sięgnął- powinien to nadrobić dla zwykłej przyjemności.
Bardzo lubię romantyzm, ale poza sonetami Mickiewicza, żadne inne jego dzieła mi się nie podobają... ...i zastanawiam się, na ile słowo "KSIĄŻKA", używane przez niektórych w opiniach, pasuje do utworu.
Doskonale wykreowany świat antyutopii, doskonałe nawiązanie do mocarstw XX wieku, doskonały obraz przedstawiający ustrój w ZSRR. Autor ukazał sposoby działania partii, której zależy jedynie na utrzymaniu władzy, sposób ogłupiania społeczeństwa, także funkcjonowanie aparatu represji i propagandy w chorym świecie. W trakcie lektury jest się poruszonym: jawna niesprawiedliwość gra na naszych nerwach. Powieść zawiera ostrzeżenie przed zgodą na wprowadzenie reżimu totalitarnego.
Cały czas wracam. Nie da się przeczytać raz tomiku, odłożyć na półkę i o nim zapomnieć. Wydanie bardzo dobre- szyte i w twardej okładce.
Książka należąca do tych, które tonami pochłaniałam na początku gimnazjum. Jej lektura nie sprawiła mi wyjątkowej przyjemności, a całość przydała się o tyle, że kiedy jej tekst pojawił się na egzaminie gimnazjalnym, nie byłam przerażona nieznajomą treścią. Sięgnęłam po nią dlatego, że główna bohaterka jest moją imienniczką.
Jedna z książek, które chętnie czytałam w dzieciństwie. Mam nadzieję, że obecne pokolenie spędzające swoje lata beztroski przed komputerem, ograniczając się do brutalnych filmów i gier, nie zapomni między innymi o tej pozycji ; ].